Forum Gildii DA przeznaczone do Sesjii

Leonidas1123 · Wysłany: Nie 20:27, 14 Mar 2010 Temat postu: Odrodzony Karth vs Aurelion

I Kolejny pojedynek. Tym razem walczy znany wam Karth pod inną postacią. Odrodzony w ciele groźnego smoka. Owy smok zna wszystkie czary, co Karth (jakby co). Ma przedziwne, błękitne łuski, pionowe źrenice (jak każdy gad). Ma masywny ogon, wielkie szpony oraz ostre zębiska. Na czole nosi symbol krwistej gwiazdy. Ma oczywiście jeszcze skrzydła. Potrafi mówić (bo to w końcu odrodzony w ciele smoka człowiek).

Biniu · Wysłany: Nie 20:36, 14 Mar 2010 Temat postu:

Była ciemna, mroźna noc, kiedy Aurelion stanęła przed tajemniczą grotą. Czuła, że dotarła do celu - podpowiadał to jej czarodziejski instynkt. Minęły zaledwie 2 tygodnie od kiedy spotkała tego ludzkiego paladyna. Twierdził, że zabił nekromantę. Co za głupiec! Ludzie to jednak tępi ignoranci! Każde elfie dziecko wie, że nekromanta po śmierci staje się jeszcze silniejszy, jeżeli nie odprawi się magicznego rytuału. Teraz musi naprawić błąd tego człowieka. Stojąc przez wejściem do jaskini wykrzyknęła potęgując swój głos za pomocą magii "Wyjdź upiorny gadzie, nastał kres twojego żywota! Nigdy więcej już nie będziesz plamił tej ziemi swoją brudną, czarnoksięską magią! W imieniu Kolegium Białej Magii wyzywam cię!". Aurelion uśmiechnęła się pod nosem. W końcu godny przeciwnik! Znała na tyle sztukę uzdrawiania by być pewna, że wyjdzie z tego cało. Potężne czary białej magii są w stanie roznieść na strzęp ten nekromancki pomiot!

Leonidas1123 · Wysłany: Nie 20:51, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Któż śmie! Ty, aaa, czarodziejka, dawno nie walczyłem z magikiem. Jak cię zwą, wolę wiedzieć kogo rozszarpuje.
Powiedziawszy to, gad usiadł i potężnie zaryczał.

Biniu · Wysłany: Pon 19:16, 15 Mar 2010 Temat postu:

"Nie ma słowa, w tym języku aby powiedzieć jak się nazywam. W języku ludzi moje imię brzmi Aurelion. Kolegium Białej Magii chce się upewnić, że w końcu przestaniesz nękać te ziemie. Stań do pojedynku z równym sobą!" Elfka zaczęła bawić się kosmykiem swoich kręconych, ciemnych włosów. Specjalnie do tego zadania została wyposażona w szatę Mistrzów Lodu i ich kostur. Świeciła swoistym blaskiem, wyglądając dumnie nawet w tak ponurym miejscu jak to. Była piękna w pełnym tego słowa znaczeniu. Uśmiechnęła się pod nosem - jeżeli smok chce się zabawić to czemu nie pogadać zanim go zabije?

Leonidas1123 · Wysłany: Pon 19:21, 15 Mar 2010 Temat postu:

-Raaargh, wcale nie jestem równy tobie śmiertelniku. Ja jestem SMOKIEM! Dobrze że przyszłaś, właśnie zgłodniałem. Ale cóż, przyjmę wyzwanie od ciebie.
Nagle symbol gwiazdy na czole smoka zaświecił, tak jak oczy. W pysku smoka pojawiła się kula ognia, którą puścił bez ostrzeżenia.

Biniu · Wysłany: Pon 19:34, 15 Mar 2010 Temat postu:

"Nie straszne mi twoje sztuczki nekromanto!" Elfka zamroziła lecącą ku niej kulę, zatrzymała w miejscu i wysłała w kierunku smoka. Parę metrów przed celem kula rozmnożyła się w 3 kolejne.

Leonidas1123 · Wysłany: Pon 19:59, 15 Mar 2010 Temat postu:

-Raar, myślisz że to mnie powstrzyma! Jesteś w błędzie.
Smok szybko się uchylił, po czym równie szybko zacząć razić elfkę błyskawicami (jak imperator w SW).

Biniu · Wysłany: Pon 20:04, 15 Mar 2010 Temat postu:

Aurelion wyciągnęła w górę kostur i pozwoliła wyładowaniom rozejść się po nim. "Chyba nie myśli, że mi tym coś zrobi" - pomyślała. Zaczęła nucić pieśń, jej oczy zrobiły się białe, a potężny pocisk Białej Magii zaczął pędzić ku smokowi, rozświetlając całą okolicę. Było jasny niczym w dzień...

Leonidas1123 · Wysłany: Pon 20:12, 15 Mar 2010 Temat postu:

-Raaaa, światło. Nie myśl sobie, o tym, że mnie taką świetlikiem zabijesz wrrr.
Smok wzleciał wysoko w powietrze. Elfka nie wiedziała gdzie jest. Nagle smok zaczął pikować w jej stronę.
-Raaarg, to teraz mnie powstrzymaj!

Biniu · Wysłany: Pon 20:49, 15 Mar 2010 Temat postu:

Elfka zaczęła nucić inną pieśń, a chmury zgęstniały i stały się czarne. Z nieba zaczął padać grad ostrych jak brzytwa kawałków lodu, każdy wielkości głowy dorosłego człowieka. Smok miał do wyboru - wyląduje i schowa skrzydła albo spadnie w dół na spotkanie śmierci. "Z dziurawymi skrzydłami długo nie poleci" Aurelion uśmiechnęła się pod nosem. Jednak przezornie roztoczyła wokół siebie kulę przezroczystego,lecz silnego niczym najlepsza zbroja lodu.

Leonidas1123 · Wysłany: Pon 20:59, 15 Mar 2010 Temat postu:

-Tak się mnie boisz, raargh? To cię zadziwię!
Znowu gwiazda na czole smoka się zaświeciła, po czym jego ciało zaczęło płonąć.
-Nic mi teraz nie zrobisz.
Smok szybko zbliżał się do czarodziejki.

Biniu · Wysłany: Pon 21:06, 15 Mar 2010 Temat postu:

"Zapominasz smoku z kim masz do czynienia!", elfka rzuciła zaklęcia i zamroziła płonącą bestię. Olbrzymie cielsko uderzyło w glebę, pryskając w około lodowymi odłamkami.

Leonidas1123 · Wysłany: Wto 18:12, 16 Mar 2010 Temat postu:

Po chwili niestety płomień który z niego buchał był tak silny, że stopił lód.
-Ty też. Sądziłem że walczyłaś już ze smokiem!
Smok wystawił pazury przed siebie, dzięki czemu odepchnął siłą woli elfkę.
-Raar, już zapomniałem, że to umiem.