Forum Gildii DA przeznaczone do Sesjii

Leonidas1123

Jeden ze zdrajców nie wytrzymuje i krzyczy.
-Za legion!
Rzucił się w szale na Siostrę gwardzistkę.

HidesHisFace

Człowiek dosłownie nadziewa się na włócznię trzech gwardzistów, nastawiających broń jednocześnie.
"Ktoś jeszcze?" - pyta złośliwie Demailin. "No! Proszę! Oszczędzicie nam zachodu."

Leonidas1123

Reszta zdrajców wyciąga kusze i celuje w Demailina.
-I co? Zachciało ci się zabijać legionistów? Poddaj się! Ty Drake też.

HidesHisFace

"Naiwne dzieci... Naprawdę myślicie, że dacie nam radę? Wycięliśmy w pień załogę tamtej galery, z generałem włącznie, nie ponosząc żadnych strat. Myślicie, że dacie nam radę? Poddajcie się, a was oszczędzimy."

Leonidas1123

-Hahahahahahahaa, nie wytrzymam! Hahahaha. To my mamy przewagę. Cały czas jesteś w linii ostrzału kuszy. Czy muszę dodawać że to są gnomie kusze? Bardzo mocne. Przebiją twój pancerz. Dobra, strzelać!
Bełty lecą w Demailina.

HidesHisFace

Demailin wykonuje błyskawiczny zamach mieczem zbijając większość bełtów w locie, kilka, które trafia odbija się pradawnego pancerza Surfalano.
"Może i jestem stary, ale wciąż hardy."
Olbrzym rzuca się na wrogów wymachując mieczem całą siłą. Odcięte kończyny latają we wszystkie strony.

Leonidas1123

Drake zajął się pozostałymi zdrajcami. Ciął mieczem i miotał błyskawice. Krew lała się we wszystkie strony. W trakcie tej całej afery z pod wody wynurzył się wąż morski. Starał się przewrócić statek. Osoby będące na pokładzie się bardzo przestraszyły.
-To on! W końcu go może upolujemy!
Wąż morski próbował nadal przewrócić statek...

HidesHisFace

"Bracia! Siostry! Na drugi statek i ładować kusze!"
Żołnierze Shata'lin wbiegają pędem na drugi okręt.
"Celujcie w oczy! Siostro, przygotujcie tego imperialnego skorpiona, powinien się sprawdzić przeciw takiemu bydlakowi."
Siostry podbiegają do machiny wojennej zamontowanej na pokładzie, czegoś w rodzaju wielkiej kuszy. Demailin własnoręcznie napina potężną cięciwę broni.

Leonidas1123

-Mam cię bestio! Nie uciekniesz mi.
Drake wydaje rozkaz.
-Skierować działa w jego stronę. Wycelować w niego!
-Tak kapitanie! Zrobione.
-Ognia!
Pociski lecą w stronę potwora...

HidesHisFace

"W imieniu Cesarzowej, strzelać!" - bełty kusz lecą w stronę bestii.
"Siostry, celujcie dobrze, jeśli trafimy, bestia padnie, choć i tak będzie się rzucać."

Leonidas1123

Bestia dostała z dział "Slayera", lecz nie okazała bólu. To oznacza że nie działają na ją te kule.
-Szlag! Mamy jeszcze inne kule?
-Mamy łańcuchowe i kartacze.
-W porządku, to załadować łańcuchowe.
Załoga ładuje je...

HidesHisFace

"Jeszcze chwila... Już prawie... Dobrze siostry! Pokażcie temu potworowi co znaczy gniew Cesarzowej!"
Gwardzistki oddają strzał, ogromny bełt ze skorpiona z zawrotną prędkością uderza prosto w oko węża morskiego. Bestia czując potworny ból miota się wściekle we wszystkie strony.

Leonidas1123

-Hmm, wiem gdzie celować. Załoga! Celujcie w pysk!
Strzelają kulami łańcuchowymi.
-Haha, zaplącz się! Będę miał z ciebie trochę pieniędzy!
Bestia z bólu wywołanego przez Shata'lin nadal się miota. Dochodzi jeszcze seria ze "Slayera"...

HidesHisFace

"Ładować kolejny bełt!" Woła Demailin. "Czekajcie, kiedy otworzy pysk i strzelajcie siostry!"

Leonidas1123

Wąż obrywa. Nie może się rozplątać z łańcuchów. Przez to bardzo się miota, tak mocno że aż uderzył o okręt Drake'a. Przez to statek zaczyna się przewracać.
-Do szalup! Szybko dopłynąć na okręt Shata'lin!