Forum Gildii DA przeznaczone do Sesjii

HidesHisFace · Wysłany: Nie 14:56, 14 Mar 2010 Temat postu:

"Nie wiesz nic... Co innego stracić, gdy możesz mnożyć się jak królik, Deial'lin, co innego, gdy nowe życie to dar i cud."
Z wielkim trudem śmieje się, choć wyraźnie sprawia jej to ogromny ból.

Ilidan · Wysłany: Nie 15:00, 14 Mar 2010 Temat postu:

"Widzę jak cierpisz pozwól mi opatrzyć twe rany"
Roland podchodzi do Hizny.
"Nie chce cię kolejny raz zranić"

HidesHisFace · Wysłany: Nie 15:02, 14 Mar 2010 Temat postu:

"Nie dasz rady, wy jesteście prości... My, przeciwnie. Idź, albo bracia w pomście zabiją..."
Hizna zamyka oczy, oddycha słabo, ale stabilnie, choć świszcząco.

Ilidan · Wysłany: Nie 15:07, 14 Mar 2010 Temat postu:

"Nalegam, nie pozwolę ci umrzeć"
Roland podchodzi do rannej Hizny
"Obiecuję ci nie skrzywdzę cię"
Roland oddala się i słucha co Hizna mówi

HidesHisFace · Wysłany: Nie 15:10, 14 Mar 2010 Temat postu:

Roland oddala się. W tle słyszy wrzaski jeszcze kilku ludzi, które jednak szybko milkną. Przez las przemykają szybko masywne, nieludzkie sylwetki.
Czuje obecność innych istot w pobliżu.
Odwraca się na chwilę, Hizny już tam nie ma, słyszy jednak dziwną mowę, w której rozpoznaje tylko jedno słowo - Deial'lin.

Ilidan · Wysłany: Nie 15:11, 14 Mar 2010 Temat postu:

"Co się dziej Hizna gdzie jesteś?"
Roland obserwuje otoczenie.

HidesHisFace · Wysłany: Nie 15:16, 14 Mar 2010 Temat postu:

Wśród drzew rycerz widzi istoty w cieniu, jedna z nich przykuwa jego uwagę. Ogromny jaszczur dzierżący młot i dyszący ciężko. Złociste oczy lśnią czystą furią.

Ilidan · Wysłany: Nie 15:17, 14 Mar 2010 Temat postu:

"Kim jesteś? Pokaż się. Co zrobiłeś z Hizną?"

HidesHisFace · Wysłany: Nie 15:23, 14 Mar 2010 Temat postu:

Stworzenie występuje kilka kroków do przodu utykając lekko. Ma prawie dwa i pół metra wzrostu i nosi paskudny pancerz zdobiony nieoczyszczonymi ludzkimi kośćmi oraz płaszcz z ludzkiej skóry. Ma twarz gada, paskudnie okaleczoną, pokrytą bliznami i ropiejącymi ranami. W ręku dzierży prosty młot o obuchu niczym stalowa pięść. Syczy tylko i nic nie mówi.

Ilidan · Wysłany: Nie 15:24, 14 Mar 2010 Temat postu:

"Widzę ze jesteś jednym z klanu Hizny"

HidesHisFace · Wysłany: Nie 15:27, 14 Mar 2010 Temat postu:

Deila'lin, an demalla iil Hiznallai rosanen." Rzekł Czarny Strażnik wymachując młotem z niewypowiedzianą wściekłością i pochylając się lekko.

Ilidan · Wysłany: Nie 15:30, 14 Mar 2010 Temat postu:

"Co ty mówisz istoto"
"Co zrobiłeś z Hizną gadaj!"

HidesHisFace · Wysłany: Nie 15:32, 14 Mar 2010 Temat postu:

Słychać tylko przeraźliwy syk. Czarny Strażnik szarżuje z niesmaowitą szybkością na rycerza wymachując młotem jak oszalały.

Ilidan · Wysłany: Nie 15:33, 14 Mar 2010 Temat postu:

Rycerz unika ataku strażnika.Atakuje go.
"Kim ty jesteś?"

HidesHisFace · Wysłany: Nie 15:35, 14 Mar 2010 Temat postu:

Gigant nie odpowiada tylko naciera, całkowicie zaślepiony furią. Musi być bardzo silny, wymachuje młotem wyjątkowo szybko i trzymając go tylko w jednej ręce, drugą zaś stara się chwycić przeciwnika.