Forum Gildii DA przeznaczone do Sesjii

Ilidan · Wysłany: Nie 15:36, 14 Mar 2010 Temat postu:

"Kim jesteś"
Roland uderza go z całej siły mieczem.

HidesHisFace · Wysłany: Nie 15:40, 14 Mar 2010 Temat postu:

Czarny Strażnik uderza młotem w nacierające ostrze - klinga roztrzaskuje się na kawałki. Sekundę potem ogromna pięść przeciwnika ląduje prosto na twarzy rycerza.
Jaszczur staje dumnie nad powalonym przeciwnikiem, spluwa i mówi.
"Podła ludzka mowa, nienawidzę jej... Udrael jestem, twoja zguba."

Ilidan · Wysłany: Nie 15:55, 14 Mar 2010 Temat postu:

"Nie che was skrzywdzić pragnę pokoju"
Roland unika ciosów i odpycha Udraela.

HidesHisFace · Wysłany: Nie 15:57, 14 Mar 2010 Temat postu:

Udrael śmieje się przeciwnikowi w twarz szykując się do kolejnego ataku.
"Nie chcesz skrzywdzić? Powiedz to Hiźnie."
Rzuca się na rycerza wyprowadzając atak z góry.

Ilidan · Wysłany: Nie 16:00, 14 Mar 2010 Temat postu:

"Nie chciałem jej skrzywdzić"
"Broniłem się tylko"
Nagle rycerz słyszy głosy.
"Panie, panie gdzie jesteś"
"Czyżby to mój zaginiony patrol"

HidesHisFace · Wysłany: Nie 16:02, 14 Mar 2010 Temat postu:

"Mogłeś odejść. Sam wydałeś na siebie wyrok!"
Udrael korzystając z chwili nieuwagi przeciwnika spowodowanej krzykami chwyta rycerza za ramię i ciska nim o najbliższe drzewo.

Ilidan · Wysłany: Nie 16:03, 14 Mar 2010 Temat postu:

Rycerz traci przytomność.

HidesHisFace · Wysłany: Nie 16:05, 14 Mar 2010 Temat postu:

Udrael podchodzi do przeciwnika, przyciska jego nogi opancerzoną stopą, po czym uderza młotem prosto w głowę ogłuszonego rycerza.

Ilidan · Wysłany: Nie 16:08, 14 Mar 2010 Temat postu:

Rycerz odzyskuje przytomność gdyby nie hełm rycerz by poległ.
"Gadaj co zrobiłeś z Hizną! "

HidesHisFace · Wysłany: Nie 16:11, 14 Mar 2010 Temat postu:

"Jest bezpieczna, w przeciwieństwie do ciebie." Udrael odskakuje i wykonuje długi zamach uderzając rycerza z całej siły prosto w lewą nogę, dokładniej w kolano.

Ilidan · Wysłany: Nie 16:13, 14 Mar 2010 Temat postu:

"Aaaaaaaaa ten ból"
"Nie chce z wami walczyć"

HidesHisFace · Wysłany: Nie 16:16, 14 Mar 2010 Temat postu:

Udrael przygląda się przeciwnikowi. Nie zauważa na jego zbroi żadnych imubiańskich symboli.
"Hrrrr... Nie imperialny? Jeśli tak, to twój czas jeszcze nie nadszedł, ale jeśli piśniesz choć jedno słowo o nas, słaba istoto, komukolwiek... Zginiesz w mękach, których nawet nie jesteś sobie w stanie wyobrazić."

Ilidan · Wysłany: Nie 16:17, 14 Mar 2010 Temat postu:

"Nic o was nie powiem ale powiedz mi co stało się z Hizną"
Roland chowa broń.

HidesHisFace · Wysłany: Nie 16:23, 14 Mar 2010 Temat postu:

"Jest bezpieczna, choć bardzo cierpi ale wyjdzie z tego, mam nadzieję. Otworzyłeś pewną starą ranę. Gdybym nie znał ludzi, i nie wiedział, jak durnymi istotami jesteście, pomyślałbym, że zrobiłeś to celowo i z taktycznym rozmysłem. Na szczęście lub nieszczęście znam ludzi... A teraz bywaj, bo patrząc na ciebie chce mi się wymiotować i może jeszcze zmienię zdanie i postanowię cię dobić."
Udrael wdrapał się zwinnie na drzewo, o które oparty jest rycerz, pozostałe cieniste postaci również zniknęły.

Ilidan · Wysłany: Nie 16:31, 14 Mar 2010 Temat postu:

"Chciałbym jeszcze raz zobaczyć Hiznę"
Rycerz zabiera oddział, siada na konia i odjeżdża.