Forum Forum Gildii DA przeznaczone do Sesjii
Zapraszamy na nowe Forum - www.gidia-da.cba.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sesja-Gra
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum Gildii DA przeznaczone do Sesjii Strona Główna -> Wysypisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DJCorleone
Najemnik



Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Śro 18:44, 03 Mar 2010    Temat postu:

-Hmmmm........gdzie jestem? - Zadałem sobie pytanie po obudzeniu się - Co robiłem do tej pory? Gdzie się znajdowałem? Jedyne co sobie przypominam to atak na puszki i nagłe uderzenie w plecy....
-A więc wreszcie raczyłeś się obudzić - powiedział tajemniczy głos zza moich pleców - Nie, nie odwracaj się, bo zrobisz sobie jeszcze krzywdę.
-Teraz dopiero poczułem ostrze naciskające moją skórę tuż przy karku.
-Gdzie ja jestem? Kim jesteś? I co mi zrobiłeś?! - wykrzyczałem to jednym tchem.
-Gdzie jesteś to sam się niedługo przekonasz. Ale powinieneś pamiętać kim jestem. Na razie powiem Ci tyle, że jestem jednym z twoich "uśmierconych" komandosów. Ale nie o tym będziemy rozmawiać. Chcę Ci powiedzieć, że w waszych szeregach znajduję się zdrajca. Nie powiem Ci kto, to zostawiam tobie. Za piętnaście minut znowu stracisz przytomność i obudzisz się w lesie na północ skąd Cię zabraliśmy. Zostanie Ci zwrócona cała broń i pancerz, którą masz. A teraz....
Usłyszałem nieprzyjemne "bzzzzzzzyk" i znowu utonąłem w odmętach ciemności. Lecz usłyszałem jeszcze jedno zdanie:
-Pułkowniku, tu major Thuumb, wiadomość została dostarczona i paczka zostanie odniesiona.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leonidas1123
Magin



Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z AW

PostWysłany: Śro 19:44, 03 Mar 2010    Temat postu:

Gdy się ocknąłem, zobaczyłem że jestem w namiocie szpitalnym. Zszedłem z łóżka i udałem się do Codyiego podziękować za pomoc. Po drodze widziałem grupy klonów, które odpoczywają, jedzą, rozmawiają. Gdy podszedłem do dowódcy usłyszałem kroki, jakby jakieś konserwy spacerowały po ziemi. Powiedziałem co Codyiego:
-Rany, coś chyba się do nas zbliża. To chyba blaszaki! Cody, musimy przygotować obronę!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ilidan
Administrator



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden

PostWysłany: Śro 20:24, 03 Mar 2010    Temat postu:

Cody wydał rozkazy klonom
-Blaszaki nadchodzą
-Żołnierze do ataku
-Komandorze nie utrzymamy się dłużej
Cody nie ma wyboru
-Wycofać się!!!!
-Tak jest ser
Cholerne blaszaki siedzą nam na ogonie tylko cud może nas teraz uratować

W tym samym czasie do jedi zbliża się Żniwiarz Mocy
-Potrzebujemy posiłków skontaktujcie się z komandorem
-Komandorze Cody potrzebujemy posiłków
-Chyba nie damy rady nikogo wysłać sami jesteśmy ścigani

-Nic z tego klony nie przybędą sami maja kłopoty
-A co z łowcami nagród gdzie oni są, skontaktujcie się z nimi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grievous
Moderator



Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tołwin

PostWysłany: Śro 21:26, 03 Mar 2010    Temat postu:

Pięknie układa się nam sytuacja. Klony w odwrocie, jedi skazani na śmierć, a najemnicy w rozsypce.
- X-10 wyślij nad pozycje klonów drrrrrrroidy-sępy. Ponów także szturm drrrrrroidami. Trzeba ich zgnieśśśśśść.
Teraz czas połączyć się z astrodroidem:
- Rrrrr-15 nawiąż kontakt z Pune Zignatem.
Szkoda że Aqualishanie nie używają basica.
- Rrrrr-15 nakaż Pune Zzzzzzzignatowi aby urrrrruchomił Żniwiarza! Niech pochłonieeeee moc jedi.
Hmm.... a gdzie podział się Mandalorianin? Czyżby któryś z jego przydupasów jednak przeżył? Myślałem że wszystkich zabiłem - no cóż, chyba będę musiał dokończyć dzieła......
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DJCorleone
Najemnik



Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Czw 14:27, 04 Mar 2010    Temat postu:

Gdy znowu się ocknąłem,zobaczyłem że znalazłem się w lesie. Wokół mnie sama cisza i spokój - nikt nie strzela, nawet leśna zwierzyna nie chcę się odezwać. Wstaję i sprawdzam cały swój sprzęt. Bronie są, pancerz też. -Zaraz co ja miałem zrobić.......-pomyślałem- Aha, miałem odszukać tych broniących się klonów, ale jest już chyba po walce. No cóż, trzeba zacząć ich szukać. Więc Thuumb przeżył. Tylko dlaczego nie pojawił się na Kamino zaraz po misji na Kashyyk? I kto to jest ten "Pułkownik"? Oraz kto jest zdrajcą? - Myśli biegły mi z prędkością światła - Dobra, później się tym zajmę. Najpierw trzeba odszukać klony lub "kolegów". Wyruszyłem w drogę przedzierając się przez las lecz znowu wpadłem w pułapkę. Tym razem zastawiły ją blaszaki i pierwsze co usłyszałem to:
-Stać, ręce do góry i nie ruszać się!!! - powiedział droid. Przede mną był oddział droidów B1 i wspierających je Super bojowe droidy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leonidas1123
Magin



Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z AW

PostWysłany: Czw 15:19, 04 Mar 2010    Temat postu:

Kiedy uciekaliśmy przed droidami, pomyślałem, że może uda nam się odciąć im drogę. Powiedziałem do komandora.
-Podlecę, i spróbuję im odciąć jakoś drogę. Cody nie zdążył nic odpowiedzieć, gdy wzleciałem plecakiem. Leciałem jak szaleniec, unikając strzałów z broni, lecz bezskutecznie. Oberwałem w plecak, a taki plecak jest trochę "trudny w obsłudze". Przez tą denerwującą dziurę nie dało się nad tym zapanować. Z "lekką" trudnością mnie zestrzelili. Upadłem, oraz jak w magazynie oberwałem bronią w łeb.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ilidan
Administrator



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden

PostWysłany: Czw 19:29, 04 Mar 2010    Temat postu:

W tym momencie przylatuje statek klonów z Rexem na czele
-Myślę ze przyda się wam pomoc Cody
-W samą porę myślam że już nic nas nie uratuje
-Ruszać się zniszczyć puszki

Klony niszczą droidy

-Musimy odnaleźć łowcę , ruszać się

Po poszukiwaniach klony odnalazły nieprzytomnego łowcę

-Wy dwaj zabrać go do bazy

-Tak jest ser
-Opatrzyć go i dać mu nową broń
-Rozkaz rozkaz
-Co! To szpieg zabić go !
-Cholera co tu robił szpieg
-Nie ma pojęcia


Ostatnio zmieniony przez Ilidan dnia Czw 19:31, 04 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ilidan
Administrator



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden

PostWysłany: Czw 19:37, 04 Mar 2010    Temat postu:

"W tym samym czasie jedi bronią się przed Żniwiarzem Mocy"

-Nie utrzymamy się dłużej
-Musimy się wycofać
-Nie nie możemy by driody wygrały
-Nie obchodzi mnie to nie stracę wszystkich ludzi
-Wycofać się!
-Ruszać się szybko !

"Jedi przybywają do rady"

-Przykro nam mistrzu Yoda
-Co się stało ?
-Zawiodłem mistrzu wybacz mi
-Nie zawiodłeś,mądrze postąpiłeś że wycofałeś się, uratowałeś wielu jedi
-Wyśle do was mistrza Anakina
-Dziękuję mistrzu Yoda
-Ruszajcie do bazy klonów
-Tak jest

"Jedi przylecieli do bazy klonów"

-Witam komandorze jak wygląda sytuacja?
-Straciliśmy wielu ludzi, łowca nagród został ranny
-Gdyby nie Rex wszyscy byśmy zginęli
-Jest bardzo źle droidy używają Żniwiarza Mocy

"Obóz zostaje zaatakowany przez droidy"
-Na stanowiska puszki atakują


Ostatnio zmieniony przez Ilidan dnia Czw 19:44, 04 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grievous
Moderator



Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tołwin

PostWysłany: Czw 21:00, 04 Mar 2010    Temat postu:

Pięknie, pięknie. Jedi są w rozsypce. Zostaną starci na proch. Ale klony dalej się trzymają. Trzeba ich zmiękczyć, dorżnąć.....
-Rrrrr-15 łącz z kapitanem Marrrrr Tukiem.
Trzeba uderzyć z grubej rury.
- Kapitanie podaję namiarrrrry bazy wrrrrroga. Bombarrrrdowanie orrrribtalne będzie maksssssymalnie efektywne.
Chyba będę musiał zmiękczyć tych paskudników od środka. Trochę dywersji nie zaszkodzi, a na pewno pomoże. Poczekam te parę minut kiedy baza będzie ostrzeliwana.
- X-10 wstrzymaj drrrrroidy i rrrrrozpocznij ostrzał arrrrrrtyleryjski, nie marrrnuj wojsssssk.
Ja dobiję ich od środka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DJCorleone
Najemnik



Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Pią 6:28, 05 Mar 2010    Temat postu:

-Zaraz, jak mam podnieść ręce jak mam się nie ruszać? - zapytałem droida, który mierzył do mnie z blastera.
-Eeeee, to jest faktycznie problem- odpowiedział droid i obrócił się do mnie plecami. To jest chwila na którą czekałem -pomyślałem. Odbezpieczyłem granaty EMP i rzuciłem je w środek puszek, by wszystkie zdechły. Zostały zniszczone wszystkie prócz jednego, który właśnie wiał przez las chyba do swoich "kolegów". Wyciągnąłem verpiński karabin snajperski i odstrzeliłem mu głowę.
- Dobra, teraz szybki bieg do klonów, bo podsłuchałem rozmowę o dosyć mocnym ataku na nich. Pobiegłem przez las tak szybko, jak nigdy. Lecz nagle... zobaczyłem trandosha, czającego się obok obozu klonów i rozmawiającego przez komlink. Co on tam mówi? -....wstrzymaj....ostrzał...marnuj... . To jest ten szpieg! - pomyślałem od razu. Wyciągnąłem verpiński karabin rozpryskowy i wycelowałem w tego s****syna.
-Odłóż ten komlink, odłóż broń i wstań powoli sk**wysynie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leonidas1123
Magin



Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z AW

PostWysłany: Pią 20:32, 05 Mar 2010    Temat postu:

Kiedy obudziłem się znowu w namiocie szpitalnym, chciałem wyjść, lecz klony nie chciały mnie wypuścić. Twierdzili, że jestem zbyt ranny. Nie posłuchałem, wykradłem się. Biegiem udałem się w zarośla, z myślą, że i tak ukończę zadanie. Nie mam plecaka, zepsuł się, więc trudno było się przedzierać. Nagle coś usłyszałem, coś jakby "wstań powoli sk**wysynie"! Poznałem głos, to był przecież Raduun. Wyskakuje z zarośli, i widzę jak Najemnik celuje w Trandoshanina. Zapytałem ze zdziwieniem:
-Co się dzieje Raduun?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ilidan
Administrator



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden

PostWysłany: Pią 21:03, 05 Mar 2010    Temat postu:

Kiedy szpieg nawiał, zdenerwowani wrócili do obozu. Cody zapytał klonów przy namiocie szpitalnym gdzie najemnik. Odpowiedzieli, że pewnie leży i śpi. Komandor wszedł do namiotu, i zobaczył że wcale go nie ma. Klony się tłumaczyły, że nie zauważyły ucieczki. Cody postanowił sam go poszukać, bo daleko nie mógł uciec. Wszedł również w zarośla i je zaczął przetrząsać. Usłyszał nagle słowa "Co się dzieje Raduun?". Poznał głos, to był Dolior. Poszedł w kierunku, skąd to usłyszał. Zobaczył sytuację.


Jedi bronili się wraz z klonami. Szybko pokonali droidy, jeszcze przed obudzeniem się łowcy nagród. Pomyśleli, że czas szukać dalej Dooku. Jednak ten cholerny żniwiarz im w tym przeszkodzi. Postanowili dołączyć do grupy w której pracują najemnicy. Zaczęli ich szukać. Szukali po zaroślach, lecz jeden z nich potknął się, i złamał sobie nogę. Jeden z nich zapytał:

-Co ci jest?
-Noga, złamana!
-Niedobrze.
Zaskoczyły ich nagle droidy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grievous
Moderator



Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tołwin

PostWysłany: Pią 21:38, 05 Mar 2010    Temat postu:

Phi! Myślą że mnie mnie mają?! Nędznicy.
- Nic nie będę rrrrrrobił, nie podlegam Ci. Więc nie wydawaj mi ssssswoich rozzzzkazów.
Buńczuczny ten mandalorianin. Durge lubi takich twardzieli. A tam co przylazło z krzaków? Ha, człowieczek.
- Jak widzisz Doliorrrrrr ten sssssiepacz w mnie celuje. To nie pierrrrwszy raz gdy zdrrrradza swoich towarzyszy. Raduun opowiedz co ssssssię ssstało ze szkolonymi przez Ciebie komandossssami ? Co było powodem ich śśśśśmierci? Brrrraki w wyszkoleniu, czy zossssatawienie ich na passstwę losu? Chcesz kolejnej ofiarrrry twoich urrrrojeń? Odłóż brrrroń i ussspokój się.
Nie zauważył że wstając nacisnąłem mały guziczek na komunikatorze - już widzę promienie turbolaserów spadające z nieba. Cóż to będzie za widok!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DJCorleone
Najemnik



Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Pią 21:48, 05 Mar 2010    Temat postu:

-Nie muszę się nikomu tłumaczyć, a na pewno nie tobie!! A po za tym skąd ty niby wiesz, że ktoś zginął z mojego oddziału hę!?!? Powiedziałem Ci coś jaszczurze, odłóż ten komlink i nie ruszaj się! - powiedziawszy to, zobaczyłem zbliżających się Doliora i Cody'ego. -Cody, weź go zaaresztuj, bo jeszcze zrobię nad nim sąd polowy i wpakuję mu kule w ten śmierdzący, zdradziecki pysk!! O śmierci moich ludzi wiedzieli tylko Skirata, Vau i ja. Nikt więcej nie wiedział o pułapce zastawionych przez trandoshan. Dlatego nienawidzę ich i każdego pier******go jaszczura z chęcią bym rozwalił! Ze wszystkich zabójców pozostał jeden, którego nie znalazłem do tej pory, ale już wiem kto to był! Zapłacisz mi za śmierć każdego żołnierza z mojej brygady!! - Powiedziawszy to, zacząłem się powoli zbliżać z chęcią roz******lenia tego gada.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leonidas1123
Magin



Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z AW

PostWysłany: Sob 16:49, 06 Mar 2010    Temat postu:

Kiedy Raduun podchodził z gniewem, ja zagrodziłem mu drogę ręką i powiedziałem:
-Nie rób tego, może nam powie gdzie jest Dooku! W końcu on jest naszym celem. Poza tym, jak go zabijesz, sojusz separatysów będzie wściekły. Zabiją nas od razu. To nie uważasz, że lepiej go zostawić przy życiu?
Nagle na niebie dostrzegli na niebie wiele niszczycieli typu Recursant. Z powietrza zaczynają ostrzał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum Gildii DA przeznaczone do Sesjii Strona Główna -> Wysypisko Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin